aaa4 |
Wysłany: Pią 18:28, 23 Cze 2017 Temat postu: jejej |
|
wiele. Wlasciwie to niemozliwe, chyba ze sprawca oka
zalby sie szalencem. Le Nermord zostal zwolniony. Wie
czorem Klementyna dowiedziala sie o tym z radia.
A skoro Le Nermord przestal byc podejrzany, wszystko
moglo sie zmienic. Jej idealny plan wzial w leb. Miala
jeszcze czas, zeby uciec. I wlasnie to manicure kabaty
zrobila.
Spojrzenie zdruzgotanej Matyldy wedrowalo z twarzy Adamsberga na twarz Danglarda. Adamsberg zostawil jej chwile na oswojenie sie z tym, co uslyszala. Wiedzial, ze nie bedzie to proste, ze Matylda bedzie sie bronila.
-Przeciez to absurd - ocenila. - Klementyna nie ma dosc sily, zeby to zrobic! Pamietacie przeciez, ze to drobniutka kobieta?
-Jest tysiac sposobow na rozwiazanie tego problemu - powiedzial Danglard. - Mozna na przyklad upasc na chodnik, udajac zaslabniecie, i poczekac, az jakis zaniepokojony przechodzien pochyli sie, aby pomoc chorej, a wtedy go ogluszyc. Wszystkie ofiary zostaly najpierw ogluszone, prosze o tym pamietac, pani Matyldo. http://www.studiopantera.pl/pedicure
-Tak, przypominam sobie - odparla Matylda, bezwiednie odgarniajac sztywne, czarne wlosy, ktore opadaly |
|